placement placeholder
placement placeholder

Czy kredyty we frankach zablokowały rynek mieszkań?

Andrzej Prajsnar
Andrzej Prajsnar

Data publikacji: 24.07.2020

Wzrósł wskaźnik LtV dla nieruchomości obciążonych kredytami we franku. Jak sytuacja wpływa na rynek mieszkań? Sprawdzisz na GetHome.

Najnowsze dane Komisji Nadzoru Finansowego wskazują, że pod koniec 2019 r. nasi rodacy wciąż spłacali 438 000 kredytów mieszkaniowych z waloryzacją do franka szwajcarskiego. Liczba takich „hipotek” w ujęciu rocznym spadła o kolejne 19 000. Tym niemniej, grupa gospodarstw domowych obciążonych „frankowym” długiem nadal jest bardzo duża. Warto również pamiętać o tysiącach mieszkań, których nie można sprzedać z uwagi na wskaźnik LtV większy od 100% (LtV = (wartość kredytu/wartość nieruchomości) x 100%). Czy obecne podwyżki wskaźnika LtV mogą mieć podażowy wpływ na rynek mieszkaniowy? 

Wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego – czy się opłaca? Polecamy artykuł przygotowany przez naszego Eksperta.

Co piątego lokum z kredytem w CHF nie można sprzedać

W ramach niedawnego raportu o sytuacji banków, Komisja Nadzoru Finansowego zaprezentowała ogólne dane, dotyczące poziomu LtV kredytów mieszkaniowych. Statystyki sugerują, że sytuacja mocno nie zmieniła się w ciągu roku (od końca 2018 r. do końca 2019 r.). Poniższa tabela przedstawia bardziej szczegółowe informacje, pochodzące z grudnia 2018 r. Zestawienie bazujące na obliczeniach KNF mówi nam, że pod koniec 2018 r. co piąta nieruchomość obciążona „frankowym” kredytem miała wskaźnik LtV większy niż 100%.

W przypadku wszystkich kredytów mieszkaniowych, analogiczny wynik wynosił tylko 6%. Jeżeli chodzi o aktualny udział kredytów powiązanych z niesprzedawalnym mieszkaniem, prawdopodobnie jest on odrobinę większy. Warto pamiętać, że ceny mieszkań - znacząco wyższe niż pod koniec 2018 roku - po części skompensowały spory wzrost notowań franka szwajcarskiego i euro.

Analiza - kredyty frankowe a rynek mieszkań

Na około 130 000 mieszkań i domów ciąży zbyt duży dług

Przy uwzględnieniu wcześniejszych założeń, można szacunkowo przyjąć, że nieruchomości (ze względu na wysokie LtV) nie może sprzedać około 130 000 właścicieli mieszkań i domów. Zdecydowanie największą część tej grupy (około 100 000) stanowią rodziny oraz single z zadłużeniem rozliczanym we franku szwajcarskim. Znacznie mniej jest „eurowych” i „złotówkowych” kredytów o wskaźniku LtV przekraczającym 100% - 110%.   

Jeżeli wyobrazimy sobie 130 000 lokali i domów wyłączonych z obrotu rynkowego, taka liczba na pewno zrobi duże wrażenie. Warto jednak pamiętać, że właściciele wspomnianych nieruchomości niekoniecznie chcieliby je sprzedać właśnie w tym momencie lub w najbliższej przyszłości. Nie można zatem przyjąć, że z powodu wysokiego wskaźnika LtV podaż mieszkań i domów gotowych do sprzedaży spadła aż o 130 000 sztuk. 

Wpływ wysokiego LtV na rynek jest mniejszy niż myślimy

W ramach dalszej analizy, warto odwołać się do ogólnych danych na temat sprzedaży mieszkań i domów w Polsce. Mówią one, że w 2018 r. właściciela zmieniło około 200 000 lokali mieszkalnych i 50 000 domów. Po wykorzystaniu dodatkowych informacji z Eurostatu i GUS-u można obliczyć, że transakcje sprzedaży w 2018 r. dotyczyły jedynie 0,6% wszystkich domów i 3,1% lokali mieszkalnych. Nawet jeśli założymy, że przez cały 2018 r. mogłoby sprzedać się 4,0% mieszkań i domów ze wskaźnikiem LtV większym niż 100%, szacowany ubytek rynkowej podaży wyniesie około 5000 nieruchomości mieszkaniowych. To bardzo niewiele w stosunku do łącznej liczby mieszkań i domów sprzedanych od stycznia do grudnia 2018 r. (ok. 250 000 sztuk).

Przeczytaj także: Koronawirus a rynek kredytów hipotecznych 

Powyższe obliczenia nie uwzględniają faktu, że zarówno nieruchomości obciążone dużymi kredytami (LtV > 100%), jak i sprzedawane domy oraz mieszkania koncentrują się w okolicach metropolii. Niemniej jednak wpływ kredytów frankowych na rynek mieszkaniowy bywa znacząco przeceniany. 

Subskrybuj „Gethome” na Google News

Andrzej Prajsnar

Andrzej Prajsnar

Ekonomista z wykształcenia i humanista z zamiłowania. Swoją obecność w mediach rozpoczął od dwutygodnika Krakowski Rynek Nieruchomości i serwisu Krajowy Rynek Nieruchomości. Na portalu RynekPierwotny.pl publikuje od maja 2012 roku. Obecnie pracuje również jako główny analityk i ekspert w porównywarce finansowej eBroker.pl.

Artykuły powiązane

Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek: