Mieszkanie do wynajęcia 2 pokoje Bydgoszcz, 35 m2, 3 piętro

Mieszkanie 35 m2 z miejscem postojowym, nowe, bez pośredników, od zaraz

Świeżutkie mieszkanie czeka na pierwszego lokatora bądź pierwszą lokatorkę. Zaprasza od razu do pięknej, lśniącej kuchni. Przyszykowaliśmy prawie bezkresny blat, a przynajmniej tyle ile dało się wynegocjować z panią projektantką w 23-metrowym pokoju z aneksem. Sprzętom trzeba odczytać instrukcje, bo każdy jest prosto ze sklepu. Była promocja na piąty produkt, więc kupiliśmy wszystko nowe. Jest lodówka, zmywarka, piekarnik, a nawet mikrofalówka. Ja uważam, że z mikrofalą już przesadziliśmy, ale mąż się uparł.

Gdy podziwiamy te wszystkie sprzęty, za plecami mamy jasny duży pokój. Kanapa to efekt długich rozważań nad szwedzkimi klopsikami. Wybraliśmy najwygodniejszą. Mąż chciał niebieską, ale uznałam, że jest specyficzna, więc zamówiłam szarą. Nawet nie zauważył. A teraz można ją ładnie kombinować poduszkami na różne kolory. Mąż chciał jakąś dedykowaną szafkę pod telewizor (czyli piąty sprzęt z promki), ale w dedykowanych jest zawsze bezsensownie mało miejsca, więc stanęło na takim sprytnym meblu, gdzie można trzymać książki, papiery, fidrygałki.

Dalej mamy 10 m2 sypialni, bo przecież słabo spać na kanapie. Szafa nader pojemna. Łóżko wygodne i nieśmigane, nie za wąskie, nie za szerokie. Wstawiliśmy spore biurko, jeśli chcesz pracować z domu. Albo nie chcesz pracować, ale czasem wygodniej pisać przy biurku, a nie stole kuchennym (choć jest rozkładany), albo na kolanie.

Jeśli coś nie zmieści się w szafie albo w rozlicznych schowkach w zabudowie drzwi wejściowych, są jeszcze 4 m2 łazienki, która ma schowków aż po sufit oraz bardziej typowe łazienkowe elementy. Prysznic w sam raz do wejścia. Pralka-nówka. Jest jeszcze balkon. Choć przy 4,5 m2 to może już taras. Oczywiście nie w łazience. Do suszenia prania albo wieczorów z prosecco. Albo poranków z kawą. Albo siedzenia w robocie z widokiem. Widok to chwilowo praca w toku, ale ponad nim jest bezmiar bydgoskiego nieba.

Mieszkanie kupiliśmy, bo Bartodzieje Małe to świetna dzielnica. To subiektywne, ale taki był też zakup mieszkania. W pobliżu wszystko to, co znajdziesz na mapie. Kilka kroków dalej linia tramwajowa. Ale jeśli masz auto, to my mamy dla niego miejsce parkingowe w bryle naszego budynku. Najbliżej windy, jak można. Żeby nie dźwigać, wiadomo.

Oddajemy Ci w ręce całe mieszkanie, na które ciężko pracowaliśmy. Zapewniam, że jest ładniejsze niż nasze własne. Wszystkie sprzęty ma nowiutkie. Na potrzeby prezentacyjne dołożyliśmy gadżety, żeby pokazać, jak uroczo można tu mieszkać. Ale to tylko pomysł, więc zabieramy go ze sobą, a Ty możesz przystroić się po swojemu. Dywany mogą zostać, wszak pasują do kanapy i do szafy. Podobnie zasłony i firany, bo ubranie okien zabrało mi 6 godzin, więc odmawiam ich ściągania.

Kilka słów o opłatach:

czynsz najmu 2000

czynsz administracyjny za 1 osobę: 262

miejsce parkingowe wewnętrzne: 200

opłaty + enea. W mieszkaniu można zainstalować internet światłowodowy.

Kaucja: 4000

Szukamy osoby zainteresowanej najmem długoterminowym, niepalącej i tylko skłonnej do podpisania umowy najmu okazjonalnego. Pośrednikami nie jesteśmy zainteresowani. No, chyba że szukają mieszkania dla siebie.

Czekamy na telefon, jeśli masz ochotę przymierzyć się do mieszkania.