Czy w dużym mieście można tanio kupić lokum?

Spośród sześciu krajowych metropolii, tylko Łódź cechuje się przeciętną ofertową ceną nowych mieszkań mniejszą od 7000 zł/mkw.

Drożej jest m.in. na terenie Wrocławia, Poznania i Gdańska. W przypadku Warszawy i Krakowa, przeciętne stawki z cenników firm deweloperskich przekroczyły już odpowiednio 9000 zł/mkw. oraz 8000 zł/mkw. Trudno się zatem dziwić, że wiele młodych osób jest zniechęconych wysokimi kosztami zakupu mieszkania na terenie polskich metropolii. W odpowiedzi na ten problem, eksperci portalu GetHome.pl postanowili poszukać dużych miast (100 000 mieszkańców - 300 000 mieszkańców) cechujących się niskim kosztem zakupu mieszkań. Niestety co najmniej kilka takich ośrodków miejskich nie stanowi atrakcyjnego celu dla młodych pracowników.

Nie tylko Górny Śląsk kusi młodych bardzo tanim metrażem

Miasta liczące sobie 100 000 mieszkańców - 300 000 mieszkańców, nie znajdują się tak często pod lupą analityków rynku nieruchomości, jak największe ośrodki miejskie (pokroju Warszawy, Krakowa, Szczecina lub Wrocławia). Dlatego wciąż nie możemy liczyć na ubiegłoroczne dane o średnich cenach mieszkań z analizowanych ośrodków miejskich. Do dyspozycji pozostają informacje GUS-u, który na podstawie aktów notarialnych z 2017 r. obliczył między innymi medianową cenę 1 mkw. wszystkich sprzedanych mieszkań.

Poniższa tabela przedstawia wszystkie polskie miasta na prawach powiatu posiadające ponad 100 000 mieszkańców, w których połowa lokali kupowanych w 2017 r. (zarówno nowych jak i używanych) nie przekroczyła ceny 3500 zł/mkw. Eksperci GetHome.pl przy pomocy danych GUS znaleźli osiemnaście takich miast z medianową ceną 1 mkw. wszystkich mieszkań poniżej 3500 zł (w 2017 r.). Zdecydowanie największym i zarazem „najdroższym” ośrodkiem miejskim w tej grupie są Katowice.

Warto także zwrócić uwagę na Częstochowę, Bytom, Radom, Sosnowiec, Gliwice oraz Zabrze. Szczególnie ciekawy jest przypadek Bytomia, w którym połowa sprzedawanych mieszkań kosztowała mniej niż 1855 zł/mkw. (dane z 2017 r.). Bardzo niskie medianowe ceny 1 mkw. lokali odnotowano również na terenie Wałbrzycha (2053 zł) oraz Rudy Śląskiej (2231 zł).

Wysokie bezrobocie to jedna z przyczyn atrakcyjnych cen

Eksperci GetHome.pl oprócz danych o medianowej cenie metrażu uwzględnili w powyższej tabeli również informacje dotyczące stopy bezrobocia rejestrowanego (2018 r.) oraz powierzchni „M” dostępnej w 2017 r. za przeciętne miesięczne wynagrodzenie netto. Szczególnie ciekawy wydaje się ten ostatni wskaźnik pokazujący relację pomiędzy cenami zakupu typowych mieszkań i poziomem wynagrodzeń.

Pod względem wysokości wspomnianego indeksu, bardzo dobrze prezentuje się Bytom oraz Wałbrzych. W obydwu tych miastach, wedle danych z 2017 r. można było kupić 1,57 mkw. typowego mieszkania za przeciętne wynagrodzenie netto.

Zobacz: mieszkania na sprzedaż w Bytomiu

Sprawdź także: mieszkania na sprzedaż w Wałbrzychu

O takich relacjach między poziomem płac oraz cenami metrażu mogą pomarzyć nabywcy lokali np. z Warszawy lub Krakowa. Problem polega na tym, że w Bytomiu nadal notowane jest wysokie bezrobocie. „Bytomska” stopa bezrobocia rejestrowanego w 2018 r. wynosiła 9,5% (patrz powyższa tabela). Wśród analizowanych ośrodków miejskich, gorzej prezentował się tylko Radom i Włocławek.  

Dzięki danym z powyższej tabeli można wskazać miasta, które oprócz wysokiej dostępności cenowej mieszkań charakteryzują się w miarę niską stopą bezrobocia. Do tej niewielkiej grupy, oprócz Wałbrzycha należy Dąbrowa Górnicza, Ruda Śląska oraz Zabrze.

Ze względu na bardzo niską stopę bezrobocia, ciekawie prezentują się też Katowice. W odróżnieniu od wielu innych miast z powyższej tabeli, Stolica Górnego Śląska jest dość rozwiniętym rynkiem deweloperskim. Dane GetHome.pl wskazują, że na początku kwietnia 2019 r. w Katowicach było dostępnych około 1800 lokali deweloperskich. Trzeba jednak pamiętać, że takie nowe mieszkania zwykle są znacznie droższe od ofert z rynku wtórnego.